Grupy roślin i ich wymagania świetlne.
Na początku naszej przygody z kwiatami, musimy pamiętać o doinformowaniu się na temat potrzeb naszej rośliny. Jakie są jej warunki naturalne? Czy lubi cień? Woli ciepłe pomieszczenia i dużo światła? To wszystko musisz wiedzieć. Inaczej będziesz musiał patrzeć na martwą roślinę – osobiście, mnie ten widok smuci. W każdym razie, omówmy trzy grupy roślin i ich wymagania świetlne. Zacznijmy o roślin ciepłolubnych. Są to rośliny, które potrzebują różnego stopnia zacienienia. Najlepsze miejsce dla takiego kwiata, jest małe oddalenie od okna oraz okno północne. Z roślin ciepłolubnych, możecie kojarzyć takie kwiaty jak: skrzydłokwiaty, begonie i paprocie (to tylko parę popularnych przykładów). Następna grupa roślin, to te, które uwielbiają dużą ilość światła, najlepsza dla nich będzie wystawa zachodnia, nie południowa, ponieważ przy takiej ekspozycji światło jest zbyt ostre. Tam wytrzymają sukulenty. Z roślin światłolubnych możemy wymienić rośliny takie jak: palmy daktylowe, juki i noliny. A teraz przyszła pora na ulubieńców osób początkujących, a mowa tutaj o roślinach ze średnimi wymaganiami. Potrzebują dość dużo światła (pamiętajmy, duża ilość światła, to nie to samo co bezpośrednie nasłonecznienie). Wliczamy w tą grupę, wiele popularnych roślin doniczkowych dla początkujących, na przykład dracena, fikusy i niemal wszystkie rośliny kwitnące. Bardzo polecam znaleźć im miejsce od strony okna wschodniego – jest tam dużo światła rozproszonego, a to świetnie sprzyja rozwojowi roślin.
W ostatnim wpisie, mogło dojść do małego zamieszania, bo oddałam laptopa na serwis, a wspominałam, że sama pracuje w IT. Jedyne co umiem z tej kategorii to naprawa tabletów. Bardzo chcę w najbliższym czasie, opowiedzieć trochę o swojej pracy. Z naprawy nie ma się czego chwalić, to były tylko początki. W każdym razie – światło. Bardzo ważna sprawa przy utrzymywaniu naszych kwiatków przy życiu. Już wstępnie mogę napisać, że tematy świetlne za nami, oczywiście przy dokładnym omówieniu danej rośliny, będę wspominać do jakiej grupy świetlnej należy i co lubi.